Naszą domową tradycją są grille w Dolinie Trzech Stawów, dlatego, aby ją kontynuować, udaliśmy się 7-go sierpnia do naszego stałego, ulubionego miejsca. Wśród drzew dających przyjemny chłód postanowiliśmy doświadczyć nowych wrażeń kulinarnych. Wspólnie przygotowaliśmy sałatkę oraz pieczone jabłka z cynamonem. Nie zabrakło naszego umiłowanego krupnioka oraz pysznej kiełbaski. Po posiłku udaliśmy się na krótką przechadzkę, podczas której dostrzegliśmy bujne paprocie, z których upletliśmy wianki. Były one doskonałym rekwizytem do naszej urokliwej sesji zdjęciowej. Na zakończenie grilla, urządziliśmy sobie mini turniej w chińczyka. Emocji było bez liku!.