17 września odwiedziliśmy ponownie Zwardoń w górach. Pogoda bardzo nam dopisała i jak na tę porę roku była cudowna. Mogliśmy więc jeszcze raz skorzystać ze słoneczka, powygrzewać się i opalić buzie. Być może po raz ostatni w tym roku. Na długo zapamiętamy wspaniałe widoki ze szczytu góry, gdzie wjechaliśmy by podziwiać malowniczy krajobraz i zjeść przygotowany wcześniej prowiant. Niektórzy z nas zechcieli też nieco się powspinać i tym bardziej poczuć magie naszych wspaniałych gór. Było to nieco męczące, ale przyniosło też ogromną satysfakcję z pieszej wędrówki. Ogólnie wycieczka była bardzo udana i czas upłynął nam niezwykle przyjemnie i miło.